Kategorie
Sesja rodzinna

Sesja z okazji Dnia Matki

Dziś mam przyjemność podzielić się wyjątkową sesją zdjęciową, którą zrealizowaliśmy z okazji Dnia Matki. W roli głównej wystąpiła urocza mama, której towarzyszyła dwójka cudownych dzieci: Zosia i Henio. Nasze spotkanie odbyło się w niezwykle malowniczym miejscu, pełnym zieleni, kwiatów i sielankowej atmosfery, która idealnie oddaje klimat tej rodzinnej okazji.

Już od pierwszych chwil było widać niesamowitą więź, jaka łączy tę trójkę. Zosia z radością biegała po łące, zbierając polne kwiaty, podczas gdy Henio z zaciekawieniem odkrywał każdy zakamarek tego urokliwego miejsca.

Zdjęcia, które powstały, są pełne autentycznych emocji – od beztroskich chwil śmiechu po wzruszające ujęcia, w których można dostrzec prawdziwą bliskość rodzinną. Tego dnia natura również nas nie zawiodła – miękkie światło pięknie podkreśliło każdy detal, tworząc idealne tło dla tych wyjątkowych chwil.

Zapraszam Was do obejrzenia galerii z tej sesji. Mam nadzieję, że te fotografie przyniosą Wam tyle radości, ile nam przyniosła ich realizacja. Dzień Matki to wspaniała okazja do celebrowania miłości i bliskości – a ta sesja jest tego najlepszym przykładem.

Kategorie
Reportaż ślubny Sesja ślubna

Karolina i Eryk. Boho ślub w stodole

Pewnej czerwcowej soboty mieliśmy przyjemność uczestniczyć w jednym z najbardziej urokliwych ślubów, w starej stodole, w Beskidach.
Para młoda postawiła na naturalność i elegancję, co doskonale wpisało się w scenerię tego wyjątkowego dnia.

Panna Młoda olśniła wszystkich swoją naturalną urodą. Jej długie, rozpuszczone włosy falowały na wietrze, dodając jej lekkości
i swobody. Minimalistyczny makijaż podkreślał jej naturalne piękno, a delikatna, koronkowa suknia ślubna idealnie komponowała się
z boho stylem całej uroczystości. Pan Młody tego dnia był niezwykle elegancki, z nowoczesnym akcentem. 
Karolina i Eryk, bo o nich mowa, to para, która doskonale czuje się w swoim towarzystwie, co przekładało się na ciepłą, radosną atmosferę całego wydarzenia.

Ceremonia zaślubin odbyła się w niewielkim, urokliwym kościółku. Ciepłe, naturalne światło wpadające przez witraże dodało miejscu magicznego charakteru. Każdy moment tej ceremonii był przepełniony miłością i wzruszeniem.

Po tej wzruszającej ceremonii goście zostali zaproszeni na wesele w nietypowej, ale niezwykle klimatycznej scenerii – starej stodole przerobionej na rustykalną salę weselną. Wnętrze było wypełnione pięknymi, boho dekoracjami: ozdobnymi trawami, drewnianymi stołami, świecami w szklanych lampionach oraz różnorodnymi kwiatami. Wszystko to tworzyło niesamowicie przytulną atmosferę, sprzyjającą świętowaniu.

Impreza weselna była pełna radości, śmiechu i tańca. Goście bawili się do białego rana, ciesząc się wyjątkową muzyką, pysznym jedzeniem
i doskonałym towarzystwem.

Następnie, wśród malowniczych krajobrazów Jury Krakowsko-Częstochowskiej, z dala od miejskiego zgiełku, odbyła się wyjątkowa sesja ślubna. Góra Zborów, ze swoją niepowtarzalną przyrodą i imponującymi formacjami skalnymi, stała się idealnym tłem dla tej romantycznej historii.

Kategorie
Sesja ślubna

Martyna i Jacek sesja na Isle of Wight

Nie tak dawno miałam niesamowitą okazję fotografować sesję ślubną na malowniczej angielskiej wyspie Wight. Ta piękna, zielona wyspa znana jest z zapierających dech w piersiach krajobrazów, bujnej roślinności i urokliwych nadmorskich miasteczek. To wymarzone miejsce na sesję ślubną!

Para młoda, Martyna i Jacek, przed przeprowadzką do Londynu,  mieszkali na wyspie kilka lat. Ich głęboka więź z tym miejscem sprawiła, że była to idealna sceneria do uchwycenia ich miłosnej historii. Kiedy zaprosili mnie, abym uwieczniła ich wyjątkowe chwile, wiedziałam, że będzie to niezapomniane doświadczenie.

W sobotni poranek od razu po naszym przylocie do Londynu pojechaliśmy na prom w Southampton i tak rozpoczęła się nasza przygoda. 
Na wyspie zaczęliśmy od The Needles, te imponujące formacje skalne i dzikie, nietknięte tereny dodawały zdjęciom dramatyzmu. Para, stojąca na skraju klifu, z wiatrem rozwiewającym włosy i suknię Martyny, prezentowała się niezwykle. Później fotografowaliśmy w wielu pięknych, bajkowych punktach wyspy, a klify i lazurowe wody stworzyły urzekające tło. Suknia Martyny z delikatnej koronki w różowym odcieniu  oraz klasyczny garnitur Jacka wspaniale kontrastowały z naturalnym krajobrazem.
Uchwyciliśmy wiele naturalnych ujęć, gdy spacerowali ramię w ramię wzdłuż morza i biegali po łąkach. Sobotę zwieńczyliśmy sesją na plaży, w oszałamiającej sukience, którą Martyna założyła na weselu zaraz po północy!

Niedziela, typowo angielska – pochmurna i lekko wietrzna, była dniem odkrywania zielonych przestrzeni wyspy. Nasza sesja rozpoczęła się w zielonych ogrodach. Martyna i Jacek w swoich eleganckich strojach wyglądali jak w dżungli, przechadzając się wśród drzew i traw.

Na zakończenie naszego fotograficznego weekendu odwiedziliśmy piękną plażę z klifami, gdzie zakochana para spontanicznie biegała wzdłuż brzegu. Mimo braku słońca, zdjęcia mają niepowtarzalny, nostalgiczny charakter, który idealnie oddaje piękno pochmurnych dni na angielskim wybrzeżu. Na sam koniec udaliśmy się do urokliwej wioski Shanklin, z wąskimi, brukowanymi uliczki i historycznymi budynkami.

Sesja ślubna na Isle of Wight była nie tylko okazją do stworzenia pięknych zdjęć, ale także do poznania magicznego miejsca, które Martyna i Jacek nazywają domem. Jestem wdzięczna, że mogłam być częścią ich wyjątkowej historii i uwiecznić ich miłość na tle tak malowniczego krajobrazu.

 

Kategorie
Reportaż ślubny

Patka i Mateusz ślub humanistyczny w Złotym Jarze

Patka i Mateusz to para wyjątkowa, którą możecie kojarzyć z ich wspaniałych przygód i dzikich podróży udokumentowanych na ich Instagramie Uderz w drogę.
Wybór Złotego Jaru, w Złotym Stoku na miejsce ślubu i wesela okazał się być idealnym wyborem dla pary młodej, której artystyczne dusze pragnęły otoczenia równie magicznego, jak ich miłość. Ten uroczy hotel, schowany w głębi lasu, stworzył idealną scenerię dla ich wymarzonego dnia. Do tego rodzina, przyjaciele i pieski — brzmi jak radosne i pełne miłości wydarzenie!

Para młoda — utalentowana fotografka i charyzmatyczny aktor, postanowiła nadać swojemu ślubowi i weselu wyjątkowy charakter.

Połączyła ich miłość do offroadu, a ich terenowy samochód stał się główną atrakcją tego wyjątkowego dnia, bo pierwszy taniec odbył się, całkiem  spontanicznie, na dachu ich pojazdu, tworząc niezapomnianą chwilę, która pozostanie na długo w pamięci gości.

Panna młoda zachwyciła wszystkich swoim niekonwencjonalnym stylem — zamszowa ramoneska z frędzlami, kapelusz i oryginalne amerykańskie kowbojki były idealnym dopełnieniem jej osobowości i stylu.

Ceremonię humanistyczną prowadził Mistrz Ceremonii, a wzruszające przysięgi, napisane przez samą parę młodą, dodawały wyjątkowej głębi i znaczenia ich związku.

Wesele było pełne radości, śmiechu i tańca, trwając aż do białego rana. To był dzień, który na zawsze pozostanie w pamięci nowożeńców i wszystkich, którzy mieli przyjemność uczestniczyć w tym magicznym wydarzeniu, ale także moim, jako ich ślubnego fotografa!

Kategorie
Sesja narzeczeńska

Anna i Martin

Wyobraźcie sobie sesję zakochanych, w polu pełnym słoneczników, o zachodzie słońca.
Taka była sesja Anny i Martina.

Był to ciepły, letni wieczór. Słoneczko powoli chyliło się ku zachodowi. Znaleźliśmy przepiękne pole, pełne słoneczników oraz polną dróżkę tuż obok. Ania i Martin — narzeczeni, krótko przed swoim ślubem, wtuleni i zapatrzeni w siebie.
Było romantyczne, ale i  całkiem wesoło!

Kategorie
Reportaż ślubny

Aga & Kam

Wesele – petarda! Tyle w wielkim skrócie można napisać.

To w skrócie, a co działo się na weselu Agi i Kamila? Oj działo się! Zaczęło się od luźnych przygotowań, którym cały czas towarzyszyła Lola – suczka pary młodej.
Następnie piękny ślubu w plenerze, w Dworku nad Stawem.
Pannę Młodą prowadził tata, a Pan Młody zobaczył ją po raz pierwszy w miejscu ceremonii. Oj był wzrusz! Później było jeszcze wiele wzruszeń, a także chwil radości. Toast zaraz po ślubie, a później? Później parkiet zapłonął! Zabawa była niesamowita, szalona i do białego rana! 
Zrobiliśmy też naturalną sesję ślubna, bez butów, z koniem, w dniu ślubu.

Podsumowując – dużo luzu i spontaniczności.



Kategorie
Sesja narzeczeńska

Kasia i Maja

Sesja, która powstała co prawda już dwa lata temu, ale którą nadal uwielbiam. Więc musi się tutaj, na blogu, znaleźć. bez dwóch zdań!
Zapraszam dziś na naszą Śląską Islandię, bo gdzie indziej mogłam zrobić sesję dziewczynom, które mieszkają na Islandii?!

Podziwiajcie widoczki i miłość!

bo



LOVE IS LOVE