Jesienna magia nad Jeziorem Żywieckim – sesja narzeczeńska w objęciach mgły
Są takie dni, które mają w sobie coś niezwykłego – jakby natura sama chciała stworzyć idealne tło dla miłosnej opowieści. Tego dnia Beskidy skąpane były w miękkiej, mlecznej mgle, a jesień otulała wszystko paletą ciepłych barw. To właśnie w takich warunkach odbyła się ta niezwykle klimatyczna sesja narzeczeńska Karoliny i Eryka nad Jeziorem Żywieckim.
Gdy spotkaliśmy się na miejscu, powietrze było wilgotne i chłodne, ale w oczach tej dwójki było tylko ciepło i czułość. Jesień w górach jest wyjątkowa – liście tańczące na wietrze, złociste trawy i unosząca się nad wodą Jeziora Żywieckiego lekka mgła, która dodawała całej scenerii tajemniczości. To wszystko sprawiło, że sesja nabrała niemal baśniowego charakteru. W połączeniu z subtelnymi gestami zakochanych, powstały kadry pełne intymności i magii.
Uwielbiam fotografować w takich warunkach, gdy natura współgra z emocjami. Mglisty krajobraz Beskidów i spokojna tafla Jeziora Żywieckiego sprawiły, że wszystko zdawało się zwolnić, a ja uchwyciłam chwile, gdy oni delikatnie dotykali swoich dłoni, a ona wtulała się w jego ramiona, jakby byli zupełnie sami na świecie i nie liczyło się nic innego.
Jeśli marzycie o sesji w podobnym klimacie, to Beskidy są idealnym wyborem. Nie trzeba czekać na słoneczne dni – czasem to właśnie mgła i chłód tworzą najbardziej niezwykłe, filmowe kadry!