Girls wanna have fun! Znacie dobrze tę piosenkę, co nie?
To oznacza tylko jedno!
Wieczór panieński!
Wieczór Panieński Agaty, czyli jej „symbolicznie ostatnie spotkanie jako panna, z najlepszymi” odbył się w upalny, sierpniowy wieczór. Jej koleżanki i przyjaciółki, ze świadkową na czele wszystko doskonale przygotowały, a dla przyszłej panny młodej byłą to całkowita niespodzianka!
Był wynajęty domek w naturze, nad zalewem, była muzyka, lało się prosecco, były zimne ognie i bańki mydlane! Dziewczyny narobiły dużo dymu 😉 Humor nie odpuszczał ani na chwilę! Cóż tu więcej mówić… było gorrącooo!